Tegoroczne ostatki uświetniło nam smaczne ciasto, które jakiś czas temu zobaczyłam na stronie Agi. Aga, bardzo dziękuję za ten przepis! Ciasto faktycznie jest łatwe i szybkie, a do tego delikatne i pysznie czekoladowe. Piękne zdjęcie jakie znajdziecie u Agi na stronie od razu przekonało mnie, że warto to ciasto spróbować. Pominęłam polewę, choć wiem, że z nią wyglądałoby bardziej elegancko. Następnym razem z pewnością jej sobie nie odmówię.
Składniki:
1 l mleka
0,5 szkl cukru
1 cukier waniliowy
1 kostka margaryny
1 szkl kaszy manny
2 łyżki kakao
kilka paczek herbatników
1 l mleka
0,5 szkl cukru
1 cukier waniliowy
1 kostka margaryny
1 szkl kaszy manny
2 łyżki kakao
kilka paczek herbatników
Wykonanie:
Rozpuszczamy margarynę, dodajemy do niej mleko, cukier i cukier waniliowy. Doprowadzamy do wrzenia i powoli wsypujemy kaszę. Mieszamy, aby nie powstały grudki i gotujemy kilka minut. Kakao rozpuszczamy w niewielkiej ilości wody i dodajemy do gotującej się masy. Całość dokładnie mieszamy. Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia lub folią. Na dnie układamy jedną warstwę herbatników i wylewamy na nie gorącą jeszcze masę. Na wierzchu układamy warstwę herbatników. Całość można polać polewą.
7 komentarze:
ja pamiętam ten smak z dzieciństwa - mama koleżanki zawsze nas częstowała - ale nas ta nazwa wtedy śmieszyła.. :)
Niedawno robiłam kremówki na bazie petit buerre. Co prawda to nie to, co prawdziwe, ale całkiem całkiem.
Ciasto śliczne.
Wygląda super :)
Piekę coś w każdą sobotę, wiec to ciasto wylądowało już w kolejce do spróbowania :)
Jakie proste a jakie efektowne...mam ochotę spróbować :D
ładne zdjęcia ;]
och, jak dawno nie jadłam szanownej pani Stefanii!
fajne ciacho. zjadłabym :)
No i fajny bardzo przepis, proszę ja Ciebie;-)
Prześlij komentarz