wtorek, 28 września 2010

Naleśniki z kaszą gryczaną i soczewicą


  Ktoś, kto wymyślił naleśniki powinien dostać nagrodę! Przecież one są doskonałe! Jaka szkoda, że choć owoców dużo, nasza grecka piwniczka pusta.. ani jednego powidła, dżemu też brak, o konfiturach nie wspomnę. Przyjdzie nam przemierzyć po nie tysiące kilometrów. A póki co, naleśników sobie nie odmówiliśmy, nadziewając je pysznym i zdrowym farszem. A sos? Wyczarowany ze świeżych, słodkich pomidorów upiększył je i ubogacił swoim smakiem.


 Składniki:
ciasto na 12 naleśników:
300 g mąki pszennej
2 jajka
600 g mleka
szczypta cukru
szczypta soli
olej do smażenia
farsz: 
100 g soczewicy zielonej i czerwonej
100 g kaszy gryczanej
100 g sera feta
2 łyżki miękkiego masła
1 łyżka śmietany kremówki
pieprz czarny, pieprz ziołowy
bazylia, oregano, natka pietruszki
sos: 
5 średnich pomidorów
1/2 szkl oliwy z oliwek
czosnek
sól, pieprz, cukier
papryka w proszku, bazylia, oregano

 Wykonanie:
naleśniki
Jajka miksujemy z połową mleka. Dodajemy cukier, sól oraz mąkę i ponownie miksujemy do połączenia się składników. Powstałe ciasto łączymy z pozostałym mlekiem. Smażymy naleśniki.
farsz
Kaszę gryczaną gotujemy w osolonej wodzie. Soczewicę gotujemy w wodzie bez soli, osobno czerwoną i zieloną. Łączymy ugotowaną kaszę, soczewicę, ser, masło i śmietanę. Dodajemy posiekaną świeżą natkę pietruszki, odrobinę bazylii i oregano. Doprawiamy czarnym i ziołowym pieprzem. Kasza i soczewica powinny być odrobinę rozgotowane, aby farsz nie był zbyt rozsypujący się.
sos
Pomidory, po sparzeniu obieramy ze skórki i kroimy na mniejsze kawałki. Oliwę rozgrzewamy na patelni, przez chwilę obsmażamy na niej ząbek czosnku. Na oliwę wrzucamy pomidory, przyprawy oraz zioła i smażymy do uzyskania gęstego sosu. Jeśli pomidory wymagają dłuższego smażenia można dodać niewielką ilość wody.


Przed podaniem nakładamy farsz na naleśniki, zwijamy je i przysmażamy delikatnie na maśle. Wyśmienite z sosem pomidorowym.

piątek, 24 września 2010

Bułki mieszane


  Z roztargnienia są bułeczki, choć miał być chleb.. Przygotowany zakwas, ciasto zakwaszone, tylko czas nie ten. Nocne pieczenie chleba odłożyłam na moment bliżej nieokreślony, by tym razem cieszyć się pieczywem jeszcze przed wieczorem.. Bułki zaskoczyły mnie swoim smakiem i niesamowitą puszystością. Kuszą delikatnością, rozpływają się w buzi.. ciężko po nie nie sięgnąć!

 Składniki:
35 g zakwasu żytniego
510 g mąki pszennej
100 g mąki żytniej
3 g suchych drożdży
5 g cukru
7 g soli
20 g oliwy z oliwek
335 g wody

 Dodatki:
Blacha wyłożona papierem do pieczenia.

 Wykonanie:
jeden dzień przed pieczeniem, godz 23:00
Zakwas mieszamy z 80g mąki oraz 80g wody i odstawiamy pod przykryciem w temperaturze pokojowej.

dzień pieczenia, godz 8:30
Do powstałego ciasta dodajemy 80 g mąki, 80 g wody, mieszamy i odstawiamy pod przykryciem.

dzień pieczenia, godz 12:00
Do powstałego ciasta dodajemy wodę, oliwę, drożdże, sól i cukier. Dokładnie mieszamy. Mąki przesiewamy na blat, dodajemy stopniowo mieszaninę i zagniatamy ciasto. Ciasto początkowo jest dość zwarte i klejące. Zagniatane, staje się coraz bardziej elastyczne. Przekładamy do pojemnika delikatnie wysmarowanego oliwą i zostawiamy pod przykryciem do wyrośnięcia na 2 godziny. Po tym czasie wykładamy ciasto na blat, dzielimy na 16 części, z każdej formujemy bułkę i przekładamy na blachę. Ponownie zostawiamy do wyrośnięcia na 45 minut. Pieczemy w temperaturze 230°C przez około 15-20 minut do ładnego zbrązowienia.

piątek, 17 września 2010

Ciastka naszych Mam


  Pamiętam z dzieciństwa zapach ciastek pieczonych przez Mamę.. pamiętam ten smak niedawno przez nią przypomniany.. może kiedyś, dzięki nim,  przypomnimy sobie ten wrześniowy dzień..

 Składniki:
 na około 90 szt. o średnicy 4 cm
600 g mąki pszennej
80 g cukru pudru
50 g cukru kryształu
250 g margaryny
50 g masła
4 jajka
szczypta soli

 Dodatki:
Blacha wyłożona papierem do pieczenia.

 Wykonanie:
Mąkę przesiewamy na blat, dodajemy cukier i szczyptę soli. 3 jajka gotujemy na twardo, przetarte przez sitko żółtka dodajemy do mąki i dokładnie mieszamy. Następnie siekamy mąkę z margaryną, masłem oraz 1 surowym żółtkiem i zagniatamy ciasto. Dzielimy ciasto na 3 części, każdą z nich wałkujemy na grubość około 5 mm i wykrawamy ciasteczka. Ciastka nie są przesadnie słodkie, dlatego przed pieczeniem można posypać je cukrem kryształem. Pieczemy w temperaturze 180°C przez około 20-25 minut do ładnego zbrązowienia.

czwartek, 16 września 2010

Chleb niedzielny


  Doskonały chlebek na leniwy dzień. Kiedy godziny oczekiwania na świeże pieczywo to zbyt długo, a świeży chleb z chrupiącą skórką zjadłoby się, oj zjadło.. Zaproponowany przez Mirabbelkę, pieczony przez nas po raz kolejny, za każdym razem coraz lepszy, pięknie pachnący..

 Składniki:
350 g mąki pszennej
150 g mąki żytniej
12 g soli
8 g suchych drożdży
215 g ugotowanych ziemniaków
200 g letniej wody
1 łyżeczka oleju

 Dodatki:
Blacha wyłożona papierem do pieczenia.

 Wykonanie:
Drożdże rozpuszczamy w 2 łyżkach letniej wody, dodajemy łyżkę mąki i zostawiamy na kilka minut do wyrośnięcia. Ugotowane ziemniaki przepuszczamy przez praskę, dodajemy do nich wodę, sól, olej i łączymy z wyrośniętymi drożdżami. Na blacie mieszamy obydwie mąki, dodajemy stopniowo masę ziemniaczaną i przez kilka minut wyrabiamy miękkie ciasto, które delikatnie może przyklejać się do rąk. Odstawiamy w pojemniku pod przykryciem na około 1 godzinę. Po tym czasie wyjmujemy ciasto na posypany mąką blat, rozciągamy i formujemy bochenek. Przekładamy na blachę, posypujemy chleb mąką, przykrywamy ściereczką i ponownie zostawiamy do wyrośnięcia na około 40 minut. Przed pieczeniem nacinamy chlebek w kilku miejscach (po 20 minutach wyrastania), pieczemy w naparowanym piekarniku, w temperaturze 200°C przez około 35 minut.

środa, 15 września 2010

Ciasteczka z musli


  Chciałam zrobić coś słodkiego, coś pysznego, ale również nie bardzo niezdrowego. Ciasteczka. To było pewne, tylko jakie? Przeglądałam, wybierałam i po kolei wszystko co wpadło w oczy odrzucałam. Ale odrobina cierpliwości opłaciła się! Zachciało mi się słodyczy, otóż to! Mimo, iż każde spojrzenie na piekące się frykasy zapowiadało katastrofę, efekt był wyśmienity. Ciasteczka, piekąc się, wyglądały jakby przy najmniejszym nawet ruchu miały rozsypać się na drobne kawałki. Nic takiego! Masło w swej obfitości rozpłynęło się i wędrowało po blaszce, ale chwilę po wyjęciu jej z piekarnika wróciło do ciastek. Jednym słowem, czarne scenariusze kwitowane zapewnieniami, że "i tak zjemy..", nie sprawdziły się. Jak miło!

Składniki:
2 szkl musli
1 szkl płatków owsianych
1/4 szkl sezamu
1/2 szkl mąki pszennej
1 łyżka cukru
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
150 g roztopionego masła
1 łyżka miodu
1 jajko

 Dodatki:
Blacha o średnicy 35x30 cm wyłożona papierem do pieczenia.

 Wykonanie:
W pojemniku mieszamy wszystkie suche składniki. Dodajemy masło, miód i roztrzepane jajko. Z powstałej masy formujemy łyżką ciasteczka, układając je w niewielkich odległościach na blasze. Pieczemy około 15-20 minut w temperaturze 170°C.

niedziela, 12 września 2010

Pluszki z nadzieniem agrestowym


  Do krainy gąbek zabraliśmy coś równie puszystego, a do tego smakowitego. Piękna, malownicza wyspa Simi, obok niezwykłych widoków, oferuje wspaniałe jedzenie, ale odpoczynek po spacerze uświetniły właśnie Pluszki. A ich smaku nie przyćmiły krewetki, ośmiornice, kalmary i sałatki. Wszystkie bowiem morskie przysmaki nie mogły popłynąć z nami do domu. A domowe bułeczki, które spróbowałam dzięki Arabesce nie dość, że towarzyszyły nam w podróży, to jeszcze doczekały do pysznej kolacji..

 Składniki:
500 g mąki pszennej
50 g cukru
9 g suchych drożdży
1/2 łyżeczki soli
325 ml letniego mleka
50 g roztopionego masła
1 łyżeczka kwaśnej śmietany
1 łyżeczka oleju
nadzienie agrestowe

 Dodatki: 
Blacha o średnicy 35x30 cm wyłożona papierem do pieczenia.

 Wykonanie:
Drożdże mieszamy z mąką, dodajemy cukier i sól. Do mleka dodajemy roztopione masło, śmietanę i olej. Łączymy wszystkie składniki i wyrabiamy miękkie ciasto. Ciasto jest miękkie, ale nie klei się do rąk, z łatwością można wyrabiać je ręcznie na blacie. Wyrobione ciasto przekładamy do pojemnika i zostawiamy do wyrośnięcia na 1,5-2 godz, aż do podwojenia objętości. Po tym czasie wyjmujemy ciasto na oprószony mąką blat i dzielimy na 16 części. Z każdej z nich formujemy kulkę, przykrywamy ściereczką i zostawiamy na 5-10 minut. Wyrośnięte "bułeczki" wałkujemy aż do uzyskania niewielkiego placka, który smarujemy nadzieniem agrestowym, zwijamy w rulon jak naleśnik i nacinamy wzdłuż na środku. Końce zawijamy pod spód i przeplatamy do środka przez powstałe nacięcie. Gotowe pluszki przekładamy na blachę, przykrywamy ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia na 15 minut. Przed pieczeniem delikatnie spryskujemy bułeczki wodą. Pieczemy przez około 20-25 minut w temperaturze 190°C.

wtorek, 7 września 2010

Ślimaki z sezamem


  Kupimy sezam? Już kilka razy zostaliśmy obdarowani chlebem, ciastem i innymi smakołykami właśnie z sezamem. Sezamowe wypieki zachęciły mnie do wypróbowania bułeczek, które znalazłam na stronie Moje Wypieki. Bardzo delikatne, lekko maślane.. Sezamowe ziarenko jest prawdziwą skarbnicą smaku. Tak niewielkie, a tak bogate. A więc "Sezamie, otwórz się!"

 Składniki:
3 szkl mąki pszennej
1 łyżka cukru
12 g suchych drożdży
1/2 łyżeczki soli
6 łyżek roztopionego masła
250 ml mleka
2 jajka
sezam

 Dodatki: 
Blacha o średnicy 35x30 cm wyłożona papierem do pieczenia.

 Wykonanie:
W większym naczyniu mieszamy mąkę, drożdże, cukier i sól. Dodajemy 1 roztrzepane jajko, mleko i 2 łyżki roztopionego masła. Wyrabiamy miękkie, gładkie ciasto i wstawiamy je do lodówki na 5-6 godzin. Po tym czasie wyjmujemy ciasto na blat i dzielimy na 16 części. Każdą z nich wałkujemy do uzyskania cienkiego placka o owalnym kształcie. Rozwałkowany placek smarujemy pozostałym roztopionym masłem i zwijamy jak naleśnik, wzdłuż dłuższej osi. Tak powstały rulonik zwijamy na kształt ślimaka, koniec zakładając pod spód. Bułeczki przekładamy na blachę i zostawiamy do wyrośnięcia na około 40 minut. Przed pieczeniem bułki smarujemy po wierzchu roztrzepanym jajkiem z odrobiną mleka i posypujemy sezamem. Pieczemy przez około 20-25 minut w temperaturze 180°C.

poniedziałek, 6 września 2010

Zapiekany indyk


  Jesień jest kolorowa, paprykowa. Niektórzy nazywają ją czerwonym złotem. Czemu by nie ozłocić tej prostej potrawy?

 Składniki:
500 g fileta z indyka

5-6 średnich ziemniaków
2-3 kolorowe papryki
oliwa z oliwek
oregano, sól, pieprz

 Dodatki: 
Blacha o średnicy 35x30 cm wyłożona papierem do pieczenia.

 Wykonanie:
Fileta z indyka kroimy w średnią kostkę, posypujemy solą, pieprzem, oregano i skrapiamy oliwą. Ziemniaki obieramy, kroimy w ćwiartki i gotujemy w osolonej wodzie. Paprykę kroimy w dość duże kawałki. Ugotowane ziemniaki wykładamy na blachę, a pomiędzy nie rozkładamy kawałki indyka i papryki. Całość jeszcze raz skrapiamy dość dużą ilością oliwy i posypujemy oregano. Pieczemy przez około 40 minut w temperaturze 200°C.

sobota, 4 września 2010

Chleb foremkowy


  Po chałce zostało tylko wspomnienie, ale zanim zniknęły ostatnie po niej okruszki, zakwas rozpoczął pracę nad chlebem. Chleb jest wielki. Zarówno pod względem rozmiarów, jak i walorów smakowych. Do tego upodobał sobie niskie temperatury i zamrożony ma się niezwykle dobrze, a po powrocie do świata smakuje tak, jak świeżo upieczony. Ot i zagadka konieczności pieczenia tak dużego chleba rozwiązana.. Chleb podpatrzyłam u Izabeli i od pierwszego upieczenia wiedziałam, że będę do niego wracała. Dlaczego? Bo zanim wyjęłam go z piekarnika, w domu roznosił się fantastyczny zapach spotykany, jak mi się wydawało, jedynie w piekarni.. wczesnym rankiem, gdy upieczone tam rumiane chleby są jeszcze ciepłe..

 Składniki:
1320 g mąki pszennej
20 g soli
15 g cukru
30 g zakwasu żytniego
1030 g wody 
6 łyżeczek oliwy z oliwek

 Dodatki: 
Blacha o średnicy 35x30 cm wyłożona papierem do pieczenia.

 Wykonanie:
jeden dzień przed pieczeniem, godz 12:00 
Do 30 g dokarmionego wcześniej zakwasu dodajemy 80 g mąki i 65 g wody. Mieszamy i odstawiamy pod przykryciem w temperaturze pokojowej.

jeden dzień przed pieczeniem, godz 24:00
Do powstałego ciasta dodajemy 80g mąki, 80g wody, mieszamy i ponownie odstawiamy pod przykryciem w temperaturze pokojowej.

dzień pieczenia, godz 7:00
Powtarzamy poprzedni etap, a więc do powstałego ciasta dodajemy 80 g mąki, 80 g wody, mieszamy i odstawiamy pod przykryciem.

dzień pieczenia, godz 13:00
Do powstałego ciasta dodajemy 810 g wody, sól, cukier, oliwę i dokładnie mieszamy. Następnie dodajemy 1080 g mąki i wyrabiamy ciasto o konsystencji gęstej śmietany. Przekładamy do dużego naczynia i zostawiamy pod przykryciem do wyrośnięcia na około 3 godziny.

dzień pieczenia, godz 16:00
Wyrośnięte ciasto przekładamy do blachy, przykrywamy folią i ponownie zostawiamy do wyrośnięcia na około 3 godziny. Chleb pięknie wyrasta i trzeba uważać, aby nie przykleił się do folii.

dzień pieczenia, godz 19:00
Nagrzewamy piekarnik do temperatury 250°C, chleb bardzo delikatnie smarujemy wodą i pieczemy go w takiej temperaturze przez ok. 15 minut. Po tym czasie obniżamy temperaturę do  200°C i pieczemy chleb przez kolejne 25 minut.

czwartek, 2 września 2010

Scones


  Słońce zagościło w domu, Ktoś śpi, Ktoś woła.. wprawdzie nie mamy pieczywa, ale za to jest wolny poranek. Nie trzeba się spieszyć, idealny czas na przygotowanie śniadania z Mojej Małej Kuchni Blacha wędruje do piekarnika w momencie, gdy wchodzą cicho do kuchni. Ha! Udało się! Wprawdzie obudzić się czując zapach świeżych bułeczek jest jeszcze przyjemniej, ale nie ma obawy, pojawi się w kilka minut. A w tym czasie spokojnie parzymy kawę i uśmiechamy patrząc na deszczowe prognozy..

 Składniki:
340 g mąki pszennej
50 g cukru
10 g proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki soli
75 g zimnego masła
130 ml mleka
1 jajko

 Dodatki: 
Blacha o średnicy 35x30 cm wyłożona papierem do pieczenia.

 Wykonanie:
W pojemniku mieszamy wszystkie suche składniki. W przepisie Ani z Mojej Małej Kuchni podane jest 280g mąki. Ja musiałam zwiększyć tę ilość do 340 g. Do suchych składników dodajemy masło i rozcieramy je palcami, aż całość będzie podobna do bułki tartej. Następnie dodajemy mleko z roztrzepanym jajkiem i wyrabiamy miękkie ciasto.  Przekładamy ciasto na blat i krótko zagniatamy, po czym wałkujemy by uzyskać placek o średnicy ok 20 cm. Wycinamy kółka, smarujemy po wierzchu mlekiem i przekładamy na blachę. Pieczemy około 15-20 minut w temperaturze 190°C.

środa, 1 września 2010

Chałka


  Minęła cała doba od momentu zaczerpnięcia odrobiny zakwasu i rozpoczęcia tworzenia tej pysznej chałki. Dodany zakwas niesie niepowtarzalny smak, a chałka rośnie pięknie i smakuje wybornie. Inspiracją do jej stworzenia był "Warkocz na zakwasie" ze strony Mirabbelki. Dziś ten wypiek ponownie gości w naszym domu i roznosi apetyczny zapach. 
  W całości nie doczeka do rana, to pewne..
 

Składniki: 
30 g zakwasu  żytniego
70 g wody
220 g letniego mleka
610 g mąki pszennej
1 łyżeczka soli
70 g cukru
40 g płynnego masła
1 jajko

Dodatki:
Blacha wyłożona papierem do pieczenia

Wykonanie:
jeden dzień przed pieczeniem, godz 19:00 
Dokarmiony wcześniej zakwas mieszamy z 70 g wody i 75 g mąki. Odstawiamy pod przykryciem w temperaturze pokojowej na całą noc.

dzień pieczenia, godz 7:00
Do powstałego ciasta dodajemy 50 g mleka i 65 g mąki. Mieszamy i odstawiamy pod przykryciem.

dzień pieczenia, godz 11:00
Ponownie do powstałego ciasta dodajemy 60 g mleka i 50 g mąki. Mieszamy i odstawiamy pod przykryciem.

dzień pieczenia, godz 15:00
Do ciasta dodajemy 50 g mąki, 5 g cukru i łyżeczkę soli. Wyrabiamy krótko ciasto i odstawiamy pod przykryciem.

dzień pieczenia, godz 16:00
Do 110g letniego mleka dodajemy jajko oraz roztopione masło i całość łączymy z wyrobionym wcześniej ciastem. Dodajemy 65 g cukru i ok 370 g mąki. Wyrabiamy uważając przy dodawaniu mąki, aby ciasto dało się formować, ale jednocześnie nie było zbyt twarde. Przekładamy do miski i zostawiamy do wyrośnięcia.

dzień pieczenia, godz 18:30 
Wyrośnięte ciasto wykładamy na blat lekko posypany mąką, dzielimy na trzy części, z każdej formujemy wałek i zaplatamy w warkocz. Chałkę przekładamy na blachę i zostawiamy pod przykryciem do wyrośnięcia.

dzień pieczenia, godz 21:30 
Pieczemy około 25 minut w temperaturze 190°C.