To jest niesamowity pomysł! Jak tylko zobaczyłam przepis na stronie Przy kubku kawy, postanowiłam go wypróbować. Powstał fantastyczny krem, który faktycznie do złudzenia przypomina miód. Maślanka sprawia, że ma lekko kwaskowy smak, ale jest on bardzo delikatny i doskonale ożywia dominującą słodycz. Wspaniały do chleba, bułeczek, a nawet.. tak po prostu.. na łyżeczkę i do buzi! Długie gotowanie i mieszanie wynagrodzone jest z nawiązką. Polecam!
Składniki:
0,5 l maślanki
350 g cukru
350 g cukru
Wykonanie:
Rozpuszczamy cukier w maślance i gotujemy w garnku o grubym dnie cały czas mieszając. Gotujemy przez około 2 godziny, na małym ogniu, do uzyskania konsystencji miodu. Miód gęstnieje w miarę stygnięcia, można gotować go "na raty".
11 komentarze:
Wcięło mnie w fotel, rewelacja!
Na bank to zrobię;-)
ten miód z maślanki już mnie od dawna kręci xd
Myślałam że niewiele mnie już w światku kulinarnym zdziwi ale miód z maślanki? To dopiero awangarda, pani Herman może się schować ze swoim barszczem z torebki ;-)
ciekawe...:)
Trochę dziwny pomysł. Ciekawe, jak to smakuje. Może przy odrobinie wolnego czasu trzeba by wypróbować?
Pomysl bardzo ciekawy, na pewno wyprobuje!
Tak mi cos teraz zaswitalo w glowie ,ze chyba dawno dawno temu moja mama cos takiego robila...mam maslanke w lodowce!!!!!!!!!!!!;)
Miód z maślanki jest wpisany na listę produktów tradycyjnych Pomorza. Co ciekawe, ten gęsty i słodki krem wykorzystywano między innymi do wypieków pierników!
To mi nieco przypomina robienie kajmaku.
Idea chyba ta sama? Za to nieco odmienny efekt.
Cieszę się bardzo, że przepis się spodobał :)
a faktem jest, że przypomina to robienie kajmaku, a efekt bardziej kwaskowaty ;-)
pozdrawiam Edytko :)
P.S. Bardzo ładne zdjęcie :)
Zaskoczylam sie! :) Ciekawy pomysl - musze kiedys wyprobowac :)
Prześlij komentarz